Pierwszy września to już pierwszy dzień meteorologicznej jesieni. Tak naprawdę to mam mieszane uczucia. Z jednej strony żal ciepełka, słońca i długiego dnia, a z drugiej jesień to nowe wyzwania fotograficzne. Można próbować wstawać na fotografowanie o wschodzie słońca i nie jest to środek nocy jak latem 😉
Ostatnie trzy dni tak też robiłem. Pobudka przed piątą i do lasu, na pola, na górki… Nie żałuję ani jednego z tych razów. Za każdym razem warunki były inne i za każdym razem ciekawe.
Dziś pierwsze fotki ze skraju gryczanego pola.
FOT. WITOLD OCHAŁ POWIAT ROPCZYCKO-SĘDZISZOWSKI FOTOGRAFIA KRAJOBRAZOWA KRZYWA PODKARPACIE POLA GRYKA POLE GRYCZANE
Ja śpię na gryczanym materacu, wreszcie nie boli mnie kręgosłup, nie wiedziałem, że tak na polu on wygląda. 🙂
PolubieniePolubienie
I to skutkuje? Przecież ja codziennie umieram na kręgosłup
PolubieniePolubienie
O jej! Mnie namówiła żona, bo ma problemy z kręgosłupem. Ja może nie aż tak, ale bardzo mi pomaga materac z gryki. Jest naturalny i może dlatego nic mnie nie boli. A dawniej to było różnie, więc polecam.
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Ale nastrojowe zdjęcia zrobiłeś. 🙂 Jak się na nie patrzy to faktycznie można uwierzyć, że nagle nadeszła jesień, choć przecież przez ten jeden dzień nic się w przyrodzie nie zmieniło.
No i ja jednak wolę używać terminu „jesień kalendarzowa”, bo zgodnie z nim pozostały nam jeszcze trzy tygodnie lata. 😉
PolubieniePolubienie
Ja też uznaję tylko kalendarzową jesień, zawsze to jeszcze 3 tygodnie lata 😀
PolubieniePolubienie
W Bydgoszczy lato na maksa! Trudno uwierzyć, że dzisiaj zaczął się wrzesień…
PolubieniePolubienie
Czas szybko leci niestety 😐 Ale przed nami nowe fotograficzne wyzwania 🙂
PolubieniePolubione przez 1 osoba