Kolejna wyprawa na owady zakończyła się zdjęciami kwiatów znalezionych w lesie. Zaczynam się martwić, że jest tak mało owadów, ale w sumie to dopiero kwiecień i pewnie nie spodziewały się, że tak szybko zrobi się ciepło i wiosennie.
A przed obiektyw nawinęły mi się miodunka i gajowiec żółty.



