W ostatni dzień maja w ostatniej chwili zdecydowałem się wyjść na zachód słońca. I bardzo dobrze zrobiłem, bo na niebie wisiała niepozorna chmurka, która robiła nastrój.


FOT. WITOLD OCHAŁ POWIAT ROPCZYCKO-SĘDZISZOWSKI FOTOGRAF KRAJOBRAZU ZAGORZYCE ZACHÓD SŁOŃCA NIESAMOWITA CHMURA O ZACHODZIE SŁOŃCA ZŁOTA GODZINA PODKARPACIE