Przyjazny liseł

Ostatnie dni spędziłem aktywnie i intensywnie fotograficznie na Pogórzu Przemyskim. W dwa dni przemierzyłem ponad 30 kilometrów po szlakach, parkach i bezdrożach. Przywiozłem setki zdjęć. Większość dokumentacyjnych i pamiątkowych, ale trafiło się też kilka ciekawych warunków pogodowych w ciekawych miejscach.

Zaczynam jednak od zdjęcia liska, bo spotkanie z nim wywarło na mnie największe wrażenie. Nigdy do tej pory nie zdarzyło mi się, żeby lis podszedł do mnie na kilka metrów! Mało tego, chciał podejść jeszcze bliżej, zachowywał się bardziej jak pies, a nie dziki lis! A to wszystko na Kopcu Tatarskim w Przemyślu! Wstąpiłem tam w środę rano na powrocie, aby uwiecznić zalegające w dole mgły, ale lisek przebił wszystko 😉

FOT. WITOLD OCHAŁ POWIAT PRZEMYSKI FOTOGRAFIA PRZYRODNICZA PODKARPACIE PRZEMYŚL KOPIEC TATARSKI ZNIESIENIE LIS BLISKIE SPOTKANIE Z LISEM

Pusto na ulicach

Dziś w roli głównej na zdjęciach rzeszowska Paniaga, czyli ulica 3 Maja, a na niej… ani żywego ducha…

W nadchodzącym Nowym Roku życzę wszystkim odwiedzającym mojego bloga zdrowia i umiejętności zatrzymania się na chwilę w biegu i zgiełku dnia i zastanowienia się co tak naprawdę jest w życiu ważne. Bo według mnie jedną z tych rzeczy oprócz zdrowia i rodziny na pewno jest pasja, czego i Wam życzę z całego serca 🙂

FOT. WITOLD OCHAŁ POWIAT RZESZOWSKI FOTOGRAFIA ARCHITEKTURY RZESZÓW PODKARPACIE PANIAGA 3 MAJA ILUMINACJE ŚWIĄTECZNE DEPTAK

Spacerkiem po rzeszowskim Rynku

Wigilijny wieczór. Jest już po kolacji i właśnie przestał padać deszcz. Idealna pora, żeby połączyć przyjemne z pożytecznym – spalić nieco kalorii i przy okazji zrobić kilka zdjęć. Tym razem wybór padł na rzeszowski Rynek przystrojony świątecznymi iluminacjami.

FOT. WITOLD OCHAŁ POWIAT RZESZOWSKI FOTOGRAFIA ARCHITEKTURY RZESZÓW PODKARPACIE RZESZOWSKIE ILUMINACJE ŚWIĄTECZNE WIGILIJNY WIECZÓR PO DESZCZU

Spacerkiem po jesiennym Przemyślu

Ostatnio będąc w Przemyślu miałem dosłownie kilka chwil, aby pospacerować po urokliwym rynku i przy okazji zrobić kilka zdjęć. Mimo południowej pory na rynku były pustki. To wyjątkowo smutny widok, bo rynek zawsze tętnił życiem 😦

FOT. WITOLD OCHAŁ POWIAT PRZEMYSKI FOTOGRAFIA KRAJOBRAZOWA PRZEMYŚL JESIENIĄ

Wschód Księżyca | 4.10.2020

To jest dla mnie jak nałóg. Nie przesadzam. Mowa o fotografowaniu wschodzącego i zachodzącego Księżyca.

Wczoraj warunki były idealne. Bardzo przejrzyste powietrze i zero chmur, aż po Ukrainę. Księżyc wyszedł zza horyzontu bardzo jasny. Powiedział bym, że aż za jasny, bo mocno kontrastował z ciemnym dołem. Na pierwszy ogień poszedł kościół narodzenia NMP w Sędziszowie Małopolskim. Potem szybki sprint na 100-150 metrów, aby złapać go nad ratuszem. Następnie z powrotem kilkaset metrów i miałem go w towarzystwie dwu kościołów w miasteczku, wcześniej wspomnianą farą i kościołem Miłosierdzia Bożego.

FOT. WITOLD OCHAŁ POWIAT ROPCZYCKO-SĘDZISZOWSKI FOTOGRAFIA KRAJOBRAZOWA PODKARPACIE GÓRA ROPCZYCKA SĘDZISZÓW MAŁOPOLSKI WSCHÓD KSIĘZYCA NAD KOŚCIOŁEM FARNYM