Kończąc kadry z minionej pełni Księżyca, chciałem pokazać zdjęcia, które zrobiłem chwilę wcześniej po tych, pokazywanych w ubiegłą sobotę. No wiecie, tych z szynobusem, który okazał się nie być szynobusem.
Tego wieczoru nasz satelita niechętnie wyłaniał się zza chmur, ale kiedy udało mu się pokonać pierwszych kilka stopni nad horyzontem, na kilka minut pokazał się w pełnej krasie.



FOT. WITOLD OCHAŁ POWIAT ROPCZYCKO-SĘDZISZOWSKI FOTOGRAFIA KRAJOBRAZOWA FOTOGRAFIA KOLEJOWA WSCHODZĄCY KSIĘŻYC NAD TORAMI W OLCHOWEJ