Piątek wieczorem. Po pracy mam jeszcze sporo czasu, aby zdążyć na upatrzoną miejscówkę. Księżyc wschodzi około 19-stej. Ja na miejscu jestem oczywiście sporo wcześniej, aby dokładnie obadać miejscówkę. Panują egipskie ciemności, ale przynajmniej jakimś zrządzeniem losu uspokoił się wiatr, który w ciągu dnia wiał do 60 km/h. Przynajmniej mam z głowy problem z chyboczącym się statywem. Co prawda od zachodu nadchodzi front z chmurami, ale mam nadzieję, że zdążę ze zdjęciami.
Jestem już gotowy i przebieram nóżkami, kiedy w końcu się pokaże. W końcu jest! Wychodzi na lewo od kościoła, więc biegną kilkadziesiąt metrów w prawo i zaczynam fotografowanie. Powstaje sporo zdjęć, a ja ostawiam się ciągle tak, aby Księżyc był centralnie nad wieżą.




FOT. WITOLD OCHAŁ POWIAT ROPCZYCKO-SĘDZISZOWSKI FOTOGRAFIA KRAJOBRAZOWA WOLICZKA WSCHÓD KSIĘŻYCA NAD KOŚCIOŁEM W WOLICZNCE
Rakieta gotowa do startu w kierunku Księżyca. 🙂
PolubieniePolubienie