To już taka tradycja, że po roztopach, kiedy na łące koło kościoła w Nockowej pojawia się spora kałuża, zakładam gumiaki i idę zrobić fotkę odbijającej się w wodzie budowli. Ostatnia księżycowa noc jak najbardziej sprzyjała takiej fotografii.
Z jednej strony bezchmurne niebo, z drugiej świecący księżyc, przed którym raz po raz przebiegały delikatne chmurki tworząc wieniec księżycowy. Dookoła ujadanie psów, które wywęszyły obcego. Raz po raz zapalające się światła w oknach domów i na podwórkach. Ehh… zdecydowanie wolę fotografowanie nocą na bezludziu. Ale o tym wkrótce 😉


FOT. WITOLD OCHAŁ POWIAT ROPCZYCKO-SĘDZISZOWSKI FOTOGRAFIA KRAJOBRAZOWA NOCKOWA KOŚCIÓŁ ODBITY W WODZIE