Jedziesz sobie jak gdyby nigdy nic na plener. Niespiesznie, bo do zachodu kupa czasu. Wyjeżdżasz z lasu, patrzysz w prawo…a tam takie cuda na niebie. Co robię w takiej sytuacji? Reakcja może być tylko jedna. Porzucam auto, wyciągam aparat, statyw i lecę w poszukiwaniu dogodnego miejsca do zrobienia zdjęcia. W tym przypadku na szczęście sprint nie był długi i to była szybka akcja, dwie foty i w dalszą drogę. Ale efekty chyba zadowalające.


FOT. WITOLD OCHAŁ POWIAT STRZYŻOWSKI FOTOGRAFIA KRAJOBRAZOWA PODKARPACIE SZUFNAROWA PÓŹNE POPOŁUDNIE PROMIENIE ZZA CHMUR WIOSNA
O łał. Niesamowite. 🙂
PolubieniePolubienie
🙂
PolubieniePolubienie
Promieniście! 🙂
PolubieniePolubione przez 1 osoba