Co tu dużo pisać. Dwunasty marca zapisze się w mojej pamięci jako początek sezonu łowieckiego jeśli chodzi o burze i konwekcje. Pierwsze koty za płoty.
Nie ukrywam, że to był wyścig z czasem, a więc wracają te pełne adrenaliny wyjazdy na fotołowy. Wracając z pracy do domu jechałem już w deszczu. Nade mną przetaczała się obfita w deszcz komórka opadowa. Musiałem zdążyć do domu po aparat, potem wrócić w jakieś odsłonięte miejsce. A potem szybko wracać z powrotem, bo czekały inne obowiązki. Wszystko się udało i przywiozłem te cztery jakże optymistyczne zdjęcia.




FOT. WITOLD OCHAŁ POWIAT ROPCZYCKO-SĘDZISZOWSKI FOTOGRAFIA KRAJOBRAZOWA PODKARPACIE SĘDZISZÓW MAŁOPOLSKI ZJAWISKO OOPTYCZNE TĘCZA W MARCU POCZĄTEK SEZONU BURZOWEGO
Cudowna tęcza, dawno takiej nie widziałam… Robi Pan fantastyczne zdjęcia 🙂
PolubieniePolubienie
Dziękuję za uznanie 🙂
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Hoho, porządne otwarcie. 🙂 Na pierwszym jest wszystko co trzeba – chmurzysko, deszcz, tęcza, no i Twój cień. 😉
PolubieniePolubienie
No tak 😀
PolubieniePolubienie
Sezon otwarty z pasją! 🙂
PolubieniePolubienie
Tak 🙂
PolubieniePolubienie