Nie chciało się wychodzić z łóżka, kiedy za oknem huczał wiatr. Jednak po pięciodniowym poście od fotografowania nic nie mogło mnie powstrzymać od wyjścia w plener.
Pierwsze zdjęcia, jako rozgrzewkę robiłem już na godzinę przed wschodem. O tej porze niebo było już kolorowe, ale ja ciągle czekałem na to najlepsze światło. To przyszło na kilka minut przed wschodem słońca. To wtedy przez kilka minut kolory były najintensywniejsze. Niebo zaświeciło taką mieszanką kolorów, że wybaczcie, ale ja nie potrafię ich nawet nazwać.


FOT. WITOLD OCHAŁ POWIAT ROPCZYCKO-SĘDZISZOWSKI FOTOGRAFIA KRAJOBRAZOWA PODKARPACIE ZAGORZYCE KOLOROWY WSCHÓD SŁOŃCA KOLORY O PORANKU
Prześliczne te barwy zimowego poranka. 🙂
PolubieniePolubienie
🙂
PolubieniePolubienie
Czułem, że dzisiaj mogą być niezłe warunki do fotografowania podobnych pejzaży, ale cóż zdrowie już nie pozwala na takie ranne spacery, a poza tym brak mi blisko takiej miejscówki! 😉 Niezwykłe kadry! 🙂 Ale co się odwlecze, to nie uciecze! 😉
PolubieniePolubienie
Też mi ciężko się wybrać rano, ale przynajmniej od czasu do czasu… 😉
PolubieniePolubienie