Jechałem sobie jak gdyby nigdy nic przez las, kiedy…. jak w piosence „co czyha za zakrętem”… zobaczyłem ten widok. Szybko zatrzymałem auto, porzuciłem je w lesie i pobiegłem uwiecznić ten niesamowity widok.
FOT. WITOLD OCHAŁ POWIAT ROPCZYCKO-SĘDZISZOWSKI FOTOGRAFIA KRAJOBRAZOWA OCIEKA PODKARPACIE PROMIENIE W LESIE
Co mi się nawinęło przed obiektyw - Witold Ochał 
Ale piękny widok Ci się trafił. Cudowny. 🙂
PolubieniePolubienie
I to tak zupełnie znienacka 🙂
PolubieniePolubienie
Dobre, ale gdyby to była rusałka w lesie z wianuszkiem kwiatów na głowie było by ciekawiej
PolubieniePolubienie
😀
PolubieniePolubienie