Wczoraj ani dziś nie było jakiś spektakularnych warunków do fotografowania, ale jeśli w najbliższym czasie jakiś się zdarzy, nie ręczę za siebie, że zostanę w domu…
18 marca kolory na niebie utrzymywały się jeszcze długo po zachodzie. Do tego delikatne mgiełki, a może smog, dodały krajobrazowi nieco tajemniczości. Na tapetę poszły: kościół w nieodległym miasteczku, fabryka cukru i dźwig. Zdjęcia (oprócz drugiego) wykonane na długiej ogniskowej 400 mm + (FF).




FOT. WITOLD OCHAŁ POWIAT ROPCZYCKO-SĘDZISZOWSKI FOTOGRAFIA KRAJOBRAZOWA ROPCZYCE PODKARPACIE KOŚCIÓŁ DŹWIG FABRYKA WIECZOROWĄ PORĄ
Pierwsze dwa najładniejsze. Industrialne jakoś mniej do mnie przemawiają. 😉
PolubieniePolubienie
Też wolę oczywiście bez industrialu, no ale czasem coś się nawinie i takiego 🙂
PolubieniePolubienie