Kilka stopni na plusie i bezwietrzna aura. Pobudka o piątej i podróż nad odległe o kilkadziesiąt kilometrów rozlewiska, najprawdopodobniej pozostałość po żwirowni. Niebo było już gotowe, a my z Tomkiem trochę pobłądziliśmy i mimo brnięcia samochodem ścieżką o szerokości odpowiedniej dla roweru znaleźliśmy się nie w tym dokładnie miejscu, gdzie chcieliśmy. Nie było czasu na patrzenie na mapę, postanowiliśmy wykorzystać to przecudnej urody światło, a potem martwić się co dalej…




FOT. WITOLD OCHAŁ POWIAT MIELECKI FOTOGRAFIA KRAJOBRAZOWA MIELEC ŻWIROWNIA WODA JEZIORO WSCHÓD SŁOŃCA NIEBIESKA GODZINA PORANEK NAD WODĄ
Czarowne widoki! 🙂
PolubieniePolubienie
Dzięki 🙂
PolubieniePolubienie
Przypadkowe miejsce, nie przypadkowe zdjęcia! Kto szuka, ten znajdzie! 👍🖐️🙂
PolubieniePolubienie
Jak światło zjawiskowe, to w każdym miejscu i zdjęcia będą dobre 😉
PolubieniePolubienie
Woda w tych samych barwach co niebo. Podoba mi się. 🙂
PolubieniePolubienie
Ja kocham takie delikatne kolorki 🙂
PolubieniePolubienie