Wczoraj pierwsze podejście do tematu, ale słońce było tak jasne, że wychodziło białe, a wszystko dookoła czarne :). Dziś kolejna próba i sukces. Dzięki delikatnym chmurom słońce przybrało żółty kolor, a okolica co prawda nadal czarna, ale jest lepiej niż wczoraj.
Dodatkowo trafił się fajny gratis, choć nieco się spóźnił. Kiedy słońce dopiero co zaszło między nadajnikami pojawił się paralotniarz.




Dla zainteresowanych: odległość do nadajników 4,8 km do tego prawej, 4,9 km do tego po lewej.
FOT. WITOLD OCHAŁ POWIAT ROPCZYCKO-SĘDZISZOWSKI FOTOGRAFIA KRAJOBRAZOWA PODKARPACIE ZAGORZYCE KRAJOBRAZ INDUSTRIALNY PARALOTNIARZ SŁOŃCE
Przyznaj się, umówiłes się z tym paralotniarzem 😉 😉
Zdjęcia jak zwykle kapitalne !
🙂
PolubieniePolubienie
Chwilę wcześniej przelatywał nade mną, więc niewykluczona, że specjalnie tam poleciał wiedząc o co chodzi 🙂
PolubieniePolubienie
Fantastycznie Ci to wyszło. 🙂 Wielka szkoda, że paralotniarz był taki spóźnialski, kto to widział, żeby latać po zachodzie słońca. 😉
PolubieniePolubienie
Z góry jeszcze widział słońce, więc wydawało mu się, że jeszcze jest dzień 🙂🙂
PolubieniePolubienie
Rewelacyjne kadry!
PolubieniePolubienie
Dzięki 🙂
PolubieniePolubienie
Super!! A paralotniarz idealny!! 🙂
PolubieniePolubienie
Wpasował się 😉
PolubieniePolubienie