Sporo chmur na niebie, ale na krótko przed godziną 20-stą zrobiło się krótkie okienko pogodowe i voilà – mamy wielkanocne Tatry z Pstrągowej (odległość do najbliższych szczytów w linii prostej to 142 kilometry). Tatry swoją drogą, ale również kolory nieba dopisały jak na kwiecień, bowiem słońce zachodzi już dość daleko od Tatr.
Przypomnę tylko, że równo rok temu, 21 kwietnia 2018 roku również miały miejsce dobre warunki do dalekich obserwacji, tyle, że rano:
https://witoldochal.blog/2018/04/21/tatry-dalekie-obserwacje-21-04-2018/

FOT. WITOLD OCHAŁ POWIAT ROPCZYCKO-SĘDZISZOWSKI FOTOGRAFIA KRAJOBRAZOWA PODKARPACIE-MAŁOPOLSKA DALEKIE OBSERWACJE TATR Z PSTRĄGOWEJ
E tam. Ledwo co je widać. 😉
PolubieniePolubienie
Ale nikt inny, a grupa obserwacyjna ma z 1000 osób, ich nie złapał 😉 No bo jak wszyscy je mają, to co to za frajda 😀
PolubieniePolubienie
Ahaa. Nie wiedziałam, że tu wchodzi w grę kwestia rywalizacji. W takim razie gratulacje. 😀
PolubieniePolubienie
A dzięki. Rywalizacja to tylko tak troszkę 😀
PolubieniePolubienie
Bardzo ladnie. Dzis byla lepsza widocznosc niz wczoraj.
PolubieniePolubienie
Tylko chmury przeszkadzały 🤨 Na szczęście udało się wstrzelić w okienko 🙂
PolubieniePolubienie