W niedzielę przed obiektyw nawinęły mi się pola gryki, które ni stąd ni zowąd wyrosły na trasie mojego spaceru. Założyłem teleobiektyw i spróbowałem wyłuskać ciekawe, oświetlone porannym słońcem wycinki krajobrazu.
FOT. WITOLD OCHAŁ KRZYWA POWIAT ROPCZYCKO-SĘDZISZOWSKI PODKARPACIE GRYKA W OBIEKTYWIE
W niedzielny poranek liczyłem na poranne mgły. Po długim poście od fotografowania w końcu wyrwałem się na długi fotograficzny spacer. Mgły niestety nie dopisały, ale powstało kilka moim zdaniem ciekawych zdjęć. Dziś pierwsza ich część.
FOT. WITOLD OCHAŁ KRZYWA POWIAT ROPCZYCKO-SĘDZISZOWSKI FOTOGRAF KRAJOBRAZU PODKARPACIE SAMOTNE DRZEWA PROSTA DROGA
26 lipca wracając skądś do domu zwróciłem uwagę na zniekształconą chmurę, z której gdzieś tam w oddali mocno padało.
Kolejne zdjęcie powstało 19 sierpnia. Wtedy w oczy rzucił mi sie piętrzący się pionowo do góry cumulonimbus.
11 sierpnia jak co dzień wybrałem się na zachód słońca. Słońce niestety się nie pokazało, ale w ciekawy sposób podświetliło chmurę. Wydawać by się mogło, że sfotografowałem wyładowanie atmosferyczne 😉
W ciągu ostatniego tygodnia próbowałem ponownie uchwycić słońce pomiędzy dwoma nadajnikami znajdującymi się w niedalekiej okolicy. Warunki niekoniecznie sprzyjały, a ja podjąłem trzy próby z dwóch innych niż poprzednio miejsc.
24 sierpnia słońce schowało się za chmurami, zanim dotarło do horyzontu, a nie miałem możliwości ustawić się tak, aby złapać je centralnie między wieżami.
Kolejna próba 27 sierpnia. Niedokładnie obczaiłem miejsce fotografowania i próba nieudana. Na niebie była cała masa chmur, więc i tak zdziwiłem się, kiedy słońce pojawiło się dopiero nad samym horyzontem.
Ostatnie podejście 29 sierpnia. Tym razem smog zasłonił słońce i wyszło bardzo blade.
Dziś pierwszy dzień meteorologicznej jesieni. Na polach już nieco jesienne krajobrazy. Pola opustoszałe, dojrzewająca kukurydza a w powietrzu zalegający smog.
FOT. WITOLD OCHAŁ SIELEC ZACHÓD SŁOŃCA POWIAT ROPCZYCKO-SĘDZISZOWSKI