Spacerowałem po lesie w poszukiwaniu owadów. Żadnego nie mogłem spotkać i wtedy coś dużego wylądowało mi na ramieniu. Odruchowo próbowałem to coś strząsnąć z siebie, ale przyczepiło mi się do dłoni. Okazało się, że to całkiem przyjemny chrząszczy z rodziny kózkowatych (Cerambycidae) – Ostrokrywka nieparka (Oxymirus cursor).



