Zaćmienie Księżyca to nie lada gratka dla fotografów. Ja niestety zaspałem na to zjawisko o jakieś… pięć godzin. Kiedy się obudziłem, księżyc już zachodził.





FOT. WITOLD OCHAŁ POWIAT ROPCZYCKO-SĘDZISZOWSKI FOTOGRAF KRAJOBRAZU ZAGORZYCE ZACHÓD KSIĘŻYCA PEŁNIA SREBRNY GLOB PODKARPACIE