Dzisiejsze temperatury są wręcz tropikalne. Aż nie chciało się wychodzić z pracy, gdzie było przyjemne 24 stopnie. Kilka słonecznych kadrów adekwatnych do dzisiejszej pogody.
FOT. WITOLD OCHAŁ POWIAT ROPCZYCKO-SĘDZISZOWSKI FOTOGRAFIA KRAJOBRAZOWA PODKARPACIE SZKODNA ZACHÓD SŁOŃCA ŚWIEŻO SKOSZONA TRAWA UPAŁ
Jeden z piękniejszych wieczorów, jakie spędziłem nad Biebrzą. Chmury, światło, układ rzeki, wszystko ułożyło się idealnie. Nawet nachalne owady mi wtedy nie przeszkadzały. Co to jest parę ukąszeń, w porównaniu do takiej fotograficznej pamiątki.
FOT. WITOLD OCHAŁ POWIAT MONIECKI FOTOGRAFIA KRAJOBRAZOWA PODLASIE BIEBRZA BIEBRZAŃSKI PARK NARODOWY DOLISTOWO ZACHÓD SŁOŃCA WODA RZEKA
Te białe kwiatki kwitną obficie teraz na ugorach, miedzach i przy brzegach pól. Poniżej dwa kadry z ich udziałem, z poniedziałku i piątku.
FOT. WITOLD OCHAŁ POWIAT ROPCZYCKO-SĘDZISZOWSKI FOTOGRAFIA KRAJOBRAZOWA PODKARPACIE GNOJNICA, ZAGORZYCE POLNE BIAŁE KWIATY
Jak wczoraj wspominałem, ostatni tydzień spędziłem w Biebrzańskim Parku Narodowym. Dziś pierwsza porcja zdjęć.
Już pierwszego dnia po przyjeździe Biebrza powitała mnie przepięknym zachodem słońca. Tuż za płotem agroturystyki miałem rozległy widok na dolinę Biebrzy. Wystarczyło wejść na mostek i podziwiać. Krajobraz oczywiście mocno różni się od tego w moich stronach. Te rozległe równiny na początku mnie załamały, ale jak to się mówi, dla chcącego nic trudnego – wszędzie znajdzie się coś ciekawego do fotografowania.
FOT. WITOLD OCHAŁ POWIAT MONIECKI FOTOGRAFIA KRAJOBRAZOWA PODLASIE BIEBRZA BIEBRZAŃSKI PARK NARODOWY DOLISTOWO NOWE ZACHÓD SŁOŃCA
Każda pora roku, każdy miesiąc ma swoje charakterystyczne cechy krajobrazu. Maj i czerwiec to czas pierwszych sianokosów, a kopki siana fajnie urozmaicają pejzaże na polskiej wsi.
FOT. WITOLD OCHAŁ POWIAT ROPCZYCKO-SĘDZISZOWSKI FOTOGRAFIA KRAJOBRAZOWA PODKARPACIE SZKODNA WIEJSKI KRAJOBRAZ
Oprócz ładnego nieba zapamiętałem z tego wieczoru tabuny komarów, które atakowały ze wszystkich stron. Przyzwyczailiśmy się w ciągu ostatnich trzech lat, że tych krwiożerczych bestii było trochę mniej. W tym roku nadrabiają swoje zaległości 
FOT. WITOLD OCHAŁ POWIAT ROPCZYCKO-SĘDZISZOWSKI FOTOGRAFIA KRAJOBRAZOWA PODKARPACIE ZAGORZYCE ZACHÓD SŁOŃCA ŁOWCA ŚWIATŁA
Trochę polało i wszystko zaczęło parować. Ale takie wieczory mają coś w sobie. Mógłbym siedzieć i wpatrywać się w te odległe zamglone krajobrazy.
Lubię takie wieczory, kiedy na niebie pojawiają się cienie chmur. Tym razem cienie były i intensywne i bardzo długie.
FOT. WITOLD OCHAŁ POWIAT ROPCZYCKO-SĘDZISZOWSKI FOTOGRAFIA KRAJOBRAZOWA PODKARPACIE SZKODNA ZACHÓD SŁOŃCA CIENIE CHMUR
Wieczór. Niby nic takiego, a jednak światło dopisało i zwykłe krajobrazy stały się trochę niezwykłe. Dwie komórki konwekcyjne, resztki jednej w okolicy zachodu słońca i druga na północy. I jeszcze dwie piętrzące się gdzieś daleko na wschodzie.
FOT. WITOLD OCHAŁ POWIAT ROPCZYCKO-SĘDZISZOWSKI FOTOGRAFIA KRAJOBRAZOWA PODKARPACIE ZAGORZYCE ZACHÓD SŁOŃCA
Zawsze powtarzam, że po burzy można liczyć na ciekawy zachód słońca. I tak jak to zwykle bywa, są dwie możliwości – albo będzie ciekawy, albo nie będzie 😀 Tym razem miałem nosa i niebo uraczyło mnie takimi widokami.
Zaczęło się niewinnie…
… ale po chwili wyższe chmurki przybrały intensywnie różowy odcień.
Wsiadałem już do samochodu, ale kolory nad samym horyzontem zmusiły mnie do powrotu. Tym razem użyłem dłuższej ogniskowej.
FOT. WITOLD OCHAŁ POWIAT ROPCZYCKO-SĘDZISZOWSKI FOTOGRAFIA KRAJOBRAZOWA PODKARPACIE ZAGORZYCE KOLORY ZACHODU
Co mi się nawinęło przed obiektyw - Witold Ochał 