Kalorie spalone

Jakie ja wczoraj odkryłem uroczyska w jednym z lasów, gdzie nie wiem jakim cudem, ale do tej pory nie byłem. Mnóstwo leśnych dróżek i ścieżek, pieknie przebarwione buki i dęby. Tak w ogóle to zabrałem przedwczoraj rower na chyba ostatnią w sezonie dłuższą wycieczkę, bo od wczoraj zrobiło się znacznie zimniej, więc w grę będa wchodziły tylko krótkie wypady po najbliższej okolicy.

Udało się przekroczyć dla mnie magiczną liczbę 7000 kilometrów przejechanych od marca na dwóch kółkach. To 105 wycieczek rowerowych, które zajęły mi łącznie 14 dni i 16 godzin 😉 To strasznie czasochłonne hobby, jeszcze bardziej niż fotografia… Dodam, że spaliłem przy tym, uwaga 164 000 kalorii, więc przynajmniej jest jakaś korzyść dla organizmu 🙂 Jak tylko zdrowie będzie dopisywało, to już nie mogę się doczekać kolejnego sezonu 🙂

Opublikowane przez Witold Ochał

Projekty? Sesje? Plenery? Nie, ja tylko fotografuję.

Dodaj komentarz

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie z Twittera

Komentujesz korzystając z konta Twitter. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s

%d blogerów lubi to: