Ciągnie mnie od czasu do czasu w okolice torów kolejowych. Fajnie jak się uda, że akurat przejedzie pociąg i tak waśnie było ostatnim razem, choć długo na niego czekałem i obawiałem się, że nie zdąży zanim niebo przestanie być tak ładne.
Ustawiłem aparat i uzbroiłem się w cierpliwość. A InterCity stanął na wysokości zadania i przejechał w odpowiednim momencie.

FOT. WITOLD OCHAŁ POWIAT ROPCZYCKO-SĘDZISZOWSKI OLCHOWA