Zapisane w głowie

Kiedy natura obdarza nas na koniec października tak wspaniałą pogodą, grzechem byłoby z tego nie skorzystać. Temperatury po kilkanaście stopni na plusie, to o tej porze prezent, którego nie sposób nie przyjąć i nie wykorzystać na wędrówki, wędrówki i jeszcze raz wędrówki. Oczywiście z aparatem w ręku. Niedługo być może zrobi się ponuro i wtedy zostaną nam te ulotne chwile zapisane w głowie i na zdjęciach.

Opublikowane przez Witold Ochał

Projekty? Sesje? Plenery? Nie, ja tylko fotografuję.

Join the Conversation

  1. chwastowisko's awatar

1 Comment