Nie byłbym sobą, gdybym nie skorzystał z kolejnej okazji do sfotografowania „różowego” Księżyca. Dzisiaj wschodził ponad pół godziny po zachodzie słońca. Było już niestety bardzo ciemno i warunki do fotografowania trudne. No ale kto, jak nie ja 🙂 Miejscówkę znalazłem kilka dni temu. Odległość do kościoła to 2,5 kilometra. Do Księżyca 364500 kilometrów.




Dla zainteresowanych parametry zdjęć:
- 300 mm, 0,8s, f/7.1, ISO 1600
- 300 mm, 1,6s, f/7.1, ISO 800
- 300 mm, 1,3s, f/7.1, ISO 800
- 300 mm, 1,0s, f/7.1, ISO 800
FOT. WITOLD OCHAŁ POWIAT ROPCZYCKO-SĘDZISZOWSKI FOTOGRAFIA KRAJOBRAZOWA PODKARPACIE GNOJNICA GÓRA ROPCZYCKA WSCHÓD RÓŻOWEGO KSIĘŻYCA W PEŁNI

Panie Witoldzie… brak słów, żeby określić mój zachwyt. Wszystkie Pana prace to cudeńka… Gratuluję świetnego oka i czujności.
PolubieniePolubienie
Dzięki bardzo 🙂
PolubieniePolubienie
Pewnie krótka była to chwila, a cieszy. Taka dostojna pani Księżyc, i uwodzi nas swym różowym blaskiem. 🤣👍🙂
PolubieniePolubienie
Krótka i trzeba było się sprężać 🙂
PolubieniePolubienie
To było wczoraj wieczorem czy dzisiaj ?
PolubieniePolubienie
8 kwietnia wieczorem 🙂
PolubieniePolubienie
Faktycznie, różowiutki. Ale jak tylko bardziej wzniósł się nad ziemię, to już zaczął nabierać właściwego koloru. 😉
Kiedy przeczytałam o tej ‚różowej’ pełni, to od razu wiedziałam, że u Ciebie ją zobaczę. 🙂
PolubieniePolubienie
Hi hi. Na szczęście znów (jak i miesiąc temu) pogoda dopisała. I znów się udał hattrick 🙂
PolubieniePolubienie
Fajne zdjęcia – gratuluję! Ale z odległością do księżyca to ciutkę pojechałeś 😉
PolubieniePolubienie
😂 pomyłka
PolubieniePolubienie