Na zewnątrz jest jeszcze ciemno. O tej porze jeszcze nigdy nie zdarzyło mi się spotkać żywego ducha przemierzającego moje ścieżki. Spotykam tylko liczne sarny, które zdają się już powoli oswajać z moim zapachem i owszem, uciekają, ale zupełnie niespiesznie. Do pełni Księżyca jest jeszcze kilkadziesiąt godzin, teraz ma 94% widocznej tarczy. Bezchmurne niebo pozwala mi uchwycić go nad samym horyzontem. Dzięki odniesieniu do drzew znajdujących się na Ziemi i odpowiednio długiej ogniskowej uzyskałem złudzenie jego wielkości. Tak naprawdę widoczna tarcza Księżyca jest mniejsza o kilka procent nad samym horyzontem, niż kiedy znajduje się wysoko na niebie.
FOT. WITOLD OCHAŁ POWIAT ROPCZYCKO-SĘDZISZOWSKI FOTOGRAFIA KRAJOBRAZOWA PODKARPACIE NOCKOWA AKACJE ZACHÓD KSIEŻYCA SREBRNY GLOB
Świetna seria. Wszystkie zdjęcia super. A najbardziej podoba mi się pierwsze i ostatnie. 🙂
PolubieniePolubienie
Dzięki 🙂
PolubieniePolubienie
Niesamowity księżyc! 😮 Bardzo ładne kadry.
PolubieniePolubienie
Dzięki 🙂
PolubieniePolubienie
Zachodź, że Księżycu skoro masz zachodzić, bo mnie nóżki bolą za Witoldem chodzić… Piękne spotkanie w czarownym miejscu! 😍👍😀
PolubieniePolubienie
Dzięki 🙂
PolubieniePolubienie