Pojechałem na punkt obserwacyjny bez większych nadziei na dalekie obserwacje, bo w okolicy Tatr wisiały chmury. To co zobaczyłem, przerosło moje skromne oczekiwania. Kolejny dowód na to, że pozornie ten sam widok może być za każdym razem inny.
Tym razem sponad chmur wystawały tylko trzy najwyższe szczyty Tatr słowackich: Łomnica, Durny Szczyt i Lodowy Szczyt. Jak dla mnie niesamowity widok.
Na prawo od nich pięknie prezentowały się polskie Tatry: Kozi Wierch, Zadni Granat, Świnica, Kościelec, Żółta turnia (zdj. 4).
Poniżej ogólny widok na całe Tatry, to znaczy czubki słowackich i polskie:
Najwyższe szczyty słowackich Tatr, wystające sponad chmur:
I polskie Taterki:
FOT. WITOLD OCHAŁ POWIAT ROPCZYCKO-SĘDZISZOWSKI FOTOGRAFIA KRAJOBRAZOWA PODKARPACIE MAŁOPOLSKA SZKODNA DALEKIE OBSERWACJE TATRY ZE SZKODNEJ WRZESIEŃ
Gdyby nie objaśnienie, to tych słowackich chyba bym nie zauważyła. 😉
PolubieniePolubienie
Eeeeeee 🙂
PolubieniePolubienie