Nie sądziłem, że kleszcze budzą się do życia tak wcześnie. Pierwszego w tym roku widziałem już na początku marca. To druga po komarach zmora makrofotografa Na szczęście kleszcz dość długo szuka miejsca, gdzie mógłby się wkręcić, więc jest szansa, że się go znajdzie zanim to uczyni.
