Co prawda nie Bzyczek z brygady RR, ale dość podobny 😉

Co prawda nie Bzyczek z brygady RR, ale dość podobny 😉

…z pewnym owadem 😉

Ta mucha kawałka piątej nogi na pewno nie miała, a szóstej być może wcale. Za to energicznie raz po raz podnosiła skrzydła.

Kilka razy trafiłem na taki obrazek, owad z kroplą w/na oku 😉 Nie było to rano, więc rosa odpada 😉


Co prawda nie na długo, a jednak. W sobotę nie zapowiadała się ładna pogoda. Ale gdy tylko miejscami zaczęło pokazywać się niebieskie niebo, zarzuciłem kurtkę i ruszyłem w plener.


Czyli moje ulubione wierzby w okolicy. Wygląda na to, że dzików też, gdyż nieopodal napotkałem na zrytą ziemię…


Po wieczornej toalecie, umyty, ogolony, wybrał się na wieczorną przechadzkę po okolicznych liściach.


Wczoraj wyszedłszy do ogrodu spotkałem kilka much w najlepsze sobie latających i z lubością przysiadających to na ciepłej od słońca ścianie domu, to na brudnym 😛 ale również ciepłym parapecie, to na stole. Oto jedna z nich, która była akurat ospała i wolała mi pozować 😉


To już drugie zaćmienie Księżyca w tym roku. Jako zapalony obserwator zjawisk astronomicznych 😉 i tym razem zasadziłem się z aparatem na to zjawisko.
Załączam fotki parami z krótszym i dłuższym czasem naświetlania. Od pierwszego zdjęcia do ostatniego minęło z piętnaście minut. Cień ziemi z Księżyca powoli ustępował.




FOT. WITOLD OCHAŁ POWIAT ROPCZYCKO-SĘDZISZOWSKI FOTOGRAF KRAJOBRAZU ZAĆMIENIE KSIĘŻYCA NATURALNY SATELITA SREBRNY GLOB ZAGORZYCE PODKARPACIE
To moja podusia i nikomu jej nie oddam. Choćby nie wiem co! 😉
