Cisza niedzielnego poranka

Tylko zacząłem jechać, miałem za sobą kilometr, może dwa. Było niewiele po świcie, a na termometrze 2 ° C na plusie. Zatrzymałem się, aby ubrać rękawiczki. Zerknąłem przed siebie, a tam jelonek przebiega przez dorgę. Za nim kolejny, później łania. Szybko wyciągnąłem obiektyw, a tam jeszcze kilkanaście powoli, dostojnie i niespiesznie przechodzących jelonków.

Już mogłem ten wyjazd uznac za udany, a przede mną było jeszcze sporo kilometrów. Ptaki, sarny, zwykłe i niezwykłe widoki. Na codzień nie zwracamy na nie uwagi, ja staram się je wyłuskać z przestrzeni i uwiecznić na zdjęćiach. A to wszystko w cudownej ciszy niedzielnego poranka.

Opublikowane przez Witold Ochał

Projekty? Sesje? Plenery? Nie, ja tylko fotografuję.

Join the Conversation

2 Comments

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s

%d blogerów lubi to: