Pozwolę sobie dzisiaj wrócić do tematyki kolejowej. Ostatnio będąc w miejscu, gdzie wielokrotnie już fotografowałem, odkryłem zupełnie nowy kadr. Pozakręcane tory wyłaniające się zza nasypu i prowadzące aż pod wiadukt drogowy. Nie wiem jak to się stało, że do tej pory tego nie wypatrzyłem. Ale to właśnie jest piękne w fotografii, że będąc w tym samym miejscu można raz – trafić na zupełnie różne warunki atmosferyczne, ale też dwa – znaleźć nowe kadry, których do tej pory nie zauważaliśmy.
Tak mi się spodobała ta miejscówka, że spędziłem tam dużo czasu w oczekiwaniu na pociąg. Te jednak nadjechały dopiero po zmroku i sfotografowałem je na długim czasie aby rozmyć światła. Z pewnością jeszcze tam wrócę, bo miejscówka jak widać ciągle jest rozwojowa 😉




FOT. WITOLD OCHAŁ POWIAT ROPCZYCKO-SĘDZISZOWSKI FOTOGRAFIA KOLEJOWA OLCHOWA
Miejsce faktycznie ciekawe. 🙂
PolubieniePolubienie
Świetnie pokazałeś miejsce, które dla większości byłoby banalne 🙂
PolubieniePolubienie