Ostatnia pełnia Księżyca na początku listopada. Plan był zacny – złapać wschodzący w pełni Księżyc dokładnie nad torami i stacją PKP, a dopełnieniem kadru miał być przejeżdżający pociąg. Niestety mgła pokrzyżowała te plany. W ciągu niespełna pół godziny zalała całkowicie dolinkę, w której czekałem na Księżyc. Teraz jednak myślę, że nie ma tego złego… powstałe kadry też mogą być na swój sposób ciekawe i nieco inne od moich pozostałych prac.





FOT. WITOLD OCHAŁ POWIAT ROPCZYCKO-SĘDZISZOWSKI FOTOGRAFIA KRAJOBRAZOWA OLCHOWA ŚWIATŁEM POCIĄGU MALOWANE DŁUGI CZAS NAŚWIETLANIA TORY POCIĄG
Bardzo ciekawy pomysł na zdjęcia, dobrze, że wtedy nie zrezygnowałeś wobec braku księżyca. 🙂 Ostatnie podoba mi się bardzo bardzo. Z tym, że przycięłabym je do normalnego poziomego kadru, pozbywając się przy okazji przeszkadzajek po bokach. 😉
PolubieniePolubienie
Kurczę, to ostatnie to wykrojone jest z oryginału tylko kawałek. Bardzo daleko była ta oświetlona stacja 😉
PolubieniePolubienie
Fajnie industrialnie
PolubieniePolubienie
Dzięki 🙂
PolubieniePolubienie