Kiedy robiłem te zdjęcia śmiało można było mówić o suchym lecie. Dzień później (ubiegła sobota) w ciągu dnia przechodziły liczne burze i deszcze, a ja uganiałem się za burzami. Tego dnia spadło w okolicy miejscami 80 litrów wody na metr kwadratowy! U mnie jakaś jedna trzecia tego. Od tamtej pory znów ani kropli. Temperatury również nie powalają na kolana, choć ja wolę jak jest jednak chłodniej.





Fajne zdjęcia. 🙂 Jak widać, krwawniki są najbardziej odporne na suszę. U mnie też to widać – wszystko uchnięte i zwiędnięte, a one jedne kwitną sobie w najlepsze.
PolubieniePolubienie
Teraz jest chyba ich najlepszy czas 🙂
PolubieniePolubienie
Aha, szczególnie, że praktycznie zostały same na placu boju. 😉 No, jeszcze przymiotno kanadyjskie daje radę, ale ono jest dla mniejszych owadów.
PolubieniePolubienie
Zerknąłem do googli i kojarzę go. Co ciekawe, rumianki wciąż mają się dobrze 🤨
PolubieniePolubienie
I dobrze. Porządnych chwastów nic nie zmoże. 😉
PolubieniePolubienie
Taka zwykła łączka, a tak pięknie przedstawiona.
PolubieniePolubienie
Dzięki 😉
PolubieniePolubienie