Ósmy kwietnia i kolejne dobre przeczucie, że tego wieczoru zachód słońca będzie niebanalny. Wybrałem się w sprawdzone miejsce z kilkoma samotnymi drzewkami i niepozorną polną drogą. Chyba nie tylko ja przeczuwałem ładne chmurki, bo w okolicy było kilkoro spacerowiczów.




FOT. WITOLD OCHAŁ POWIAT ROPCZYCKO-SĘDZISZOWSKI FOTOGRAFIA KRAJOBRAZOWA GNOJNICA PODKARPACIE ZACHÓD SŁOŃCA ZŁOTA GODZINA SAMOTNE DRZEWA POLNA DROGA

Cudne widoki, pierwsze i ostatnie najlepsze 🙂
PolubieniePolubienie
Dziękuję 😉
PolubieniePolubienie
Ślicznie złociście. I promieniście. 🙂
PolubieniePolubienie
Dzięki 😉👍
PolubieniePolubienie
Dla mnie ostatni kadr bardzo piękny. Wygląda jakby to było jedno grube drzewo. A pierwsze kadry, to takie polskie romantyczne pejzaże. Udana sesja. 🙂
PolubieniePolubienie
Dzięki 😉
PolubieniePolubienie