Wczorajszy ranek (zresztą jak i dzisiejszy, ale o tym innym razem) pozostanie na długo w mojej pamięci. O świcie na niebie pojawiły się niesamowite kolory. Niestety tym razem wszystkie fotografie zrobione są podczas drogi do pracy zza szyby samochodu, ale myślę, że jest to ciekawa alternatywa dla moich samotnych drzewek 😉




WITOLD OCHAŁ PODKARPACIE RZESZÓW ŚWILCZA WSCHÓD SŁOŃCA PORANEK ŚWIT KOLOROWE NIEBO CHMURY
