Na zakończenie miesiąca udało mi się sfotografować absolutnie niesamowite i rzadkie zjawisko, choć nie tak spektakularne, jak inne które fotografowałem wcześniej. Mowa o cieniu Ziemi, który można zaobserwować tuż przed wschodem słońca lub tuż po zachodzie po przeciwnej stronie horyzontu. Jest to ciemny pas nieba nad horyzontem, który może rozciągać się nawet na 180 ° widnokręgu. Różowo pomarańczowe pasmo po lewej, to z kolei „pas Wenus”. Jest to zjawisko atmosferyczne widoczne jako różowe (też lekko pomarańczowe lub fioletowe) pasmo tuż ponad ciemnoniebieskim pasem cienia Ziemi − w tej samej części nieba, co on.
Wczoraj fotografowałem zachód słońca, a kiedy zaszło i zbierałem się do domu, zauważyłem jak po przeciwnej stronie niebo robi się ciemne i pojawiają się dziwne smugi (na zdjęciu niezbyt dobrze widoczne, choć coś tam widać). Czytałem o cieniu ziemi już wcześniej, ale dopiero w domu, po złożeniu zdjęcia panoramicznego (siedem pionowych ujęć) skojarzyłem, że obserwowałem to konkretne zjawisko atmosferyczne.

FOT. WITOLD OCHAŁ POWIAT ROPCZYCKO-SĘDZISZOWSKI FOTOGRAF KRAJOBRAZU METEOFOTOGRAFIA FOTOGRAF POGODOWY ZAGORZYCE