Czerwonooka piękność

Jakoś zawsze fotografuję muchy dopiero wtedy, kiedy nie ma w zasięgu obiektywu żadnych innych owadów. A potem ich wrzucanie na bloga odkładam na później. Ta czerwonooka mucha zasługuje jednak na swoje pięć minut, choć to zapewne jakiś popularny okaz.

Opublikowane przez Witold Ochał

Projekty? Sesje? Plenery? Nie, ja tylko fotografuję.

Dodaj komentarz