Mrówki fotografuję dopiero wtedy, kiedy nie ma na czym zawiesić obiektywu. Tak było i tym razem. Gdzie jak gdzie, ale na narcyzach zawsze można spotkać jakowąś mrówkę.


Mrówki fotografuję dopiero wtedy, kiedy nie ma na czym zawiesić obiektywu. Tak było i tym razem. Gdzie jak gdzie, ale na narcyzach zawsze można spotkać jakowąś mrówkę.