Padało całą noc i nadal chwilami prószy. Mam mieszane uczucia, bo z jednej strony widoki są przepiękne, ale z drugiej, prawie cały styczeń spędziłem już na rowerze, a tu od nowa biało. Mało tego zapowiadane są tęgie mrozy. No cóż, pogoda nie może dogodzić wszystkim naraz. Teraz ci co lubią śnieg się cieszą, ale przyjdzie i pora na tych, co z utęsknieniem czekają na wiosnę. Tylko cierpliwości.
