Dziś piątek, więc kolej na fotki makro. Tym razem urocza modelka, którą spotkałem na zboczu niewielkiego lasku. To rynnica topolówka (Chrysomela populi). Z tą topolówką to by się zgadzało, bo spotkałem ją na skraju niewielkiego lasku, gdzie rosły również topole. Kiedy chciałem przytrzymać gałązkę do zrobienia zdjęcia, ta wskoczyła mi na dłoń i wypięła tyłek, jakby chciała mi zrobić kupę na palca, i tak się stało… No cóż, odłożyłem ją na liść a ona poszła spać.


No proszę, kolejny robaczek, który Cię polubił. Co prawda głównie jako toaletę, no ale to też się liczy. 😀
PolubieniePolubienie
To przez to podtrzymywanie roślinek na których siedzą. Coś ich wtedy do mnie ciągnie 😀
PolubieniePolubienie
Ech, a jak ja podtrzymuję, to raz dwa zwiewają. 😉
PolubieniePolubienie
Większość i ode mnie zwiewa…..
PolubieniePolubienie