Zamęczę Was tymi moimi księżycami. Tym razem udało mi się ustrzelić klasyczny hattrick. Trzeci dzień z rzędu polowałem na wschodzący Księżyc. Tym razem padło na Ratusz w Sędziszowie Małopolskim. Miałem pewne obawy, bo w powietrzu wisiało mnóstwo smogu, ale na szczęście się udało.
Odległość do Ratusza – 1750 m, do Księżyca ok. 385 tys. km, ogniskowa 460 mm (FF).
FOT. WITOLD OCHAŁ POWIAT ROPCZYCKO-SĘDZISZOWSKI FOTOGRAFIA KRAJOBRAZOWA PODKARPACIE SĘDZISZÓW MAŁOPOLSKI RATUSZ, WSCHÓD KSIĘŻYCA NAD RATUSZEM W SĘDZISZOWIE MAŁOPOLSKIM
Co mi się nawinęło przed obiektyw - Witold Ochał 
Świetnie Ci się udało. 🙂 I księżycowi też. Wcelował idealnie. 😉
PolubieniePolubienie
Trochę mu pomagałem biegając po polu 😉
PolubieniePolubienie
Ciekawa droga księżyca! 🙂
PolubieniePolubienie
Ja też się przemieszczałem 🙂
PolubieniePolubienie
Na żywo nigdy nie widziałam takiego krwistego księżyca.
PolubieniePolubienie
Warto poobserwować wschody i zachody, zwłaszcza podczas pełni 🙂
PolubieniePolubienie