O ile rok temu na noc Perseidów pogoda była idealna (https://witoldochal.blog/2018/08/13/perseidy-2018/), tak w tym roku noc z 12 na 13 sierpnia była pochmurna i burzowa. Postanowiłem spróbować swoich sił z Perseidami noc wcześniej. Niestety przeszkadzał księżyc, poza tym Perseidy latały nader rzadko. Mimo to udało się uwiecznić dwa większe z nich.


FOT. WITOLD OCHAŁ PERSEIDY 2019 12/13 SIERPNIA SZKODNA PODKARPACIE ASTRODRZEWKO

Na drugim trzeba się mocno wpatrzeć, żeby dojrzeć co trzeba. 😉 Może za rok uda się lepiej. 🙂
PolubieniePolubienie
A noo, bladziutkie te perseidy
Za rok pewnie też spróbuję 😉
PolubieniePolubienie
Piękne niebo, choć manko perseidów. Ja kiedyś u siebie na działce, leżałem na łóżku składanym i liczyłem przez godzinę perseidy. Naliczyłem ich około 20 i żeby je sfotografować to musiałbym aparat mieć włączony non stop, co byłoby chyba trudne. Niektóre bardzo mnie zadziwiały swoim pięknym światłem i prędkością. Może w przyszłym roku niebo będzie bezchmurne? Z tego co wiem, to ich nasilenie trwa kilka dni, a raczej nocy. 🙂
PolubieniePolubienie
Ja kiedy robię Perseidy aparat pracuje non stop 😉 W tamtym roku coś chyba z cztery godziny, w tym z półtorej tylko, bo następnego dnia trzeba było iść do pracy i wstać rano
PolubieniePolubienie