Sami wiecie, że samotne drzewka pojawiają się u mnie dość często. Nic na to nie poradzę, że lubię takie klimaty. Tym razem czwartkowy wieczór.




FOT. WITOLD OCHAŁ POWIAT ROPCZYCKO-SĘDZISZOWSKI FOTOGRAFIA KRAJOBRAZOWA ZAGORZYCE PODKARPACIE SAMOTNE DRZEWO

Kolory jak z bajki!
PolubieniePolubienie
Tak czasami bywa. Na przykład dziś również fajne światełko wieczorem 😉
PolubieniePolubienie
Ja podszedłbym bliżej i to drzewko umieścił bliżej boku, potem słońce i pejzaż i tą postać w oddali. Lubię także takie bliższe ujęcia drzewa, ale to jest mój punkt widzenia.Na szęście mam taką możliwość przybliżnia obrazu na tablecie i mogę sobie z nim robić co chcę. 😉
Ładny pejzaż, taki spokojny. 🙂
Ostatnio ciągle spoglądam na niebo i chmury jak jestem na ulicy, a także w domu /III piętro/ chyba coś ze mną nie tak? 🙂 Ha,ha!
PolubieniePolubienie
No pewnie, każdy ma inną wizję na zdjęcie w danym miejscu 😉 Co do postaci, to uciekała z szybkością światła 😉 Chciałem szybko zmienić obiektyw i złapać ją na zbliżeniu na tarczy słońca, ale nie zdążyłbym
Spoglądanie w niebo jest fajne, bo tam zawsze można zobaczyć coś innego 😉
PolubieniePolubienie
Zachód u Ciebie jak zwykle kolorowy. 🙂 Zastanawia mnie, skąd właściwie te samotne drzewka się biorą. To znaczy, wiem, skąd się biorą drzewa, ale nie wiem jak to się stało, że nikt ich nie ściął za młodu, tylko tak sobie zostały. I to z reguły po jednej sztuce. 😉
PolubieniePolubienie
No ciekawe. Pewnie samosiejki na miedzach. Oby było ich jak najwięcej 😄
PolubieniePolubienie
Na miedzach, więc na terenie tak jakby bezpańskim. Z tego względu pewnie nikt nie czuł się w obowiązku zrobić z nimi porządku. I dzięki temu przetrwały. 😉
PolubieniePolubienie
Tak pewnie było, choć z tymi miedzami to różnie bywało …
PolubieniePolubienie