W sobotę minęło dokładnie 50 dni od czasu, kiedy ostatni raz fotografowałem zachód słońca. To szmat czasu. Niejeden fotograf mógłby się załamać, albo wpaść w depresję. Po wielu dniach w końcu nastał weekend z ładną pogodą.

FOT. WITOLD OCHAŁ FOTOGRAF KRAJOBRAZU PODKARPACIE ZAGORZYCE ZACHÓD SŁOŃCA ZIMA ŚNIEG MRÓZ
