Idąc po takiej alejce, gdzie na wiszących nad drogą gałęziach zalega sporo śniegu może wydawać się ryzykowne. W każdej chwili śnieg może spaść za kołnierz 😉 Na takie warunki trafiłem w ubiegłą sobotę. Udało się, że przez chwilę przyświeciło mi słońce i dodatkowo uatrakcyjniło moją alejkę.



FOT. WITOLD OCHAŁ FOTOGRAF KRAJOBRAZU PODKARACIE LAS ZIMA SNIEG MRÓZ ŚNIEŻNA ALEJKA DRZEWA OBSYPANE ŚNIEGIEM
