Któregoś późnego wieczoru, prawie nocy, niebo było zasnute chmurami, ale dookoła było jasno prawie jak w dzień. Sądzę, że przyczyną tego było sztuczne oświetlenie odbite od nisko zawieszonych chmur oraz zalegający śnieg. Postanowiłem wykorzystać te warunki i pójść sfotografować wierzby nocą. Wyszło bez fajerwerków, a zdjęcie zrobione w takich warunkach wydaje się być czarno białe.

WITOLD OCHAŁ PODKARPACIE POWIAT ROPCZYCKO SĘDZISZOWSKI ZAGORZYCE WIERZBY ZMROK NOC CIEMNOŚCI KRAJOBRAZ PEJZAŻ ZIMA
