Zupełnie mi się zapomniało, że w poniedziałek znowu było z moich okolic widać Tatry. Tym razem tylko najbliższe słowackie szczyty, bo reszta była w chmurach, ale za to kolor nieba dopisał.




FOT. WITOLD OCHAŁ POWIAT ROPCZYCKO-SĘDZISZOWSKI FOTOGRAF KRAJOBRAZU DALEKIE OBSERWACJE TATRY ZE SZKODNEJ
