Co jakiś czas przyglądam się, co dzieje się na niewielkim dziesięcioletnim dębie w moim ogrodzie. Galasy dębianki to na nim standard, ale ostatnio zauważyłem na nim kilkanaście dziwnych szyszek. Przecierałem oczy ze zdumienia, bo jeszcze wtedy nie słyszałem o owadziezwanym letyniec szysznica (Andricus foecundatrix).
Letyniec szysznica (Andricus foecundatrix) wytwarza galasy podobne do szyszek chmielowych. Początkowo są one zielonkawe i maja ściśle przylegające łuseczki. Z biegiem czasu galas ciemnieje, a łuseczki tworzą rozetkę tzw. różyczkę dębową. We wnętrzu każdej różyczki znajduje się pojedynczy kulisty galas, w którym żyje larwa. Pod koniec lata galas wypada na ziemię, a jego mieszkaniec w zaciszu spędza zimę. Na wiosnę wylatuje z niego owad dorosły (źródło: wgórach).
Mam kolejny obiekt do obserwacji do końca lata, a na wiosnę zajęcie z szukaniem ich letyńca szysznicy pod dębem 😉





Znalazłam taka szyszeczke na moim mały jeszcze dębie, tylko jedna. Ciekawe skąd się wzięła ? Zaraz ja wytnę razem z gałązka i spale. Ma 14 dębów nie chce żeby się rozniosły. Niestety w mojej okolicy dęby maja mączniaka z którym nie mogę dobie poradzić. W pobliżu ( w prostej linii jakieś 200-250m) mam las i tam są wielkie dęby i tez maja mączniaka. Nawet jeden ponad 200 letni .
PolubieniePolubione przez 1 osoba