Zachód życia pod akacjami

W ubiegły wtorek coś mnie tknęło i postanowiłem udać się pod znane Wam miejsce – akacje. Miałem to szczęście, że właśnie wtedy miał miejsce absolutnie najładniejszy zachód słońca jaki miałem kiedykolwiek okazję fotografować. Na fotografowaniu spędziłem może dwadzieścia parę minut i przez ten czas niebo co chwilę przybierało inne barwy. Poniżej tylko kilka fotek, które zrobiłem tego wieczoru.

FOT. WITOLD OCHAŁ POWIAT ROPCZYCKO-SĘDZISZOWSKI FOTOGRAF KRAJOBRAZU NOCKOWA AKACJE ZACHÓD SŁOŃCA

Opublikowane przez Witold Ochał

Projekty? Sesje? Plenery? Nie, ja tylko fotografuję.

Dodaj komentarz