W ubiegły poniedziałek udałem się na poszukiwanie ciekawych miejscówek do fotografowania zachodów słońca. Trafiłem na ciekawe miejsce z samotnym drzewem, a za nim rozciągające się pagórki.

Byłem tam niespełna godzinę przed zachodem, ale po zrobieniu zdjęcia stwierdziłem, że nie chce mi się czekać jeszcze tyle czasu i pojechałem na dalsze poszukiwania.
Trafiłem w miejsce, gdzie na szczycie wzniesienia ktoś postawił dziwne trzy słupy. Zauważyłem, że takie postawione są często na szczytach różnych wzniesień. Po co? nie mam pojęcia.


Kilkaset metrów dalej zauważyłem ambonę. Nie lubię tych konstrukcji i najchętniej chodziłbym z piłą motorową i je ścinał, no ale do zdjęcia niech sobie będzie

