Ja ich, czy one mnie 😉 Spacerkuję sobie w najlepsze podziwiając okoliczne lasy, pola, łąki i inne, a tu nagle przede mną kilka sarenek pasie się w najlepsze. Wykonałem podświadomie komendę padnij i udało się, nie wyczuły mnie… przez dobrych kilka minut, ale kiedy po zrobieniu kilku fotek spróbowałem podkraść się bliżej dały chodu w podskokach 😉


