Aż komary wyginą

Kto śledzi moje relacje na żywo na facebooku wie, że to wrzosowisko odkryłem kilka dni temu jadąc rowerem. Czekałem tylko na odpowiedni moment, aby tam pojechać i pofotografować.

Taki moment wydawał sie być wczoraj rano. Akurat przestał padać deszcz, na niebie cieniutka warstwa chmur idealnie rozpraszająca światło. Na przeszkodzie stanęło tylko jedno – miliony wściekle atakujących komarów.

Chciałem na spokojnie, bez pośpiechu tam pospacerować i napawać się tym pięknym zakątkiem. Plany musiały jednak ulec zmianie na szybkie kilka zdjęć. Ale jak komary wyginą w pewnością tam wrócę.

Opublikowane przez Witold Ochał

Projekty? Sesje? Plenery? Nie, ja tylko fotografuję.

Join the Conversation

  1. Witold Ochał's awatar
  2. chwastowisko's awatar

2 Comments

Dodaj odpowiedź do Witold Ochał Anuluj pisanie odpowiedzi